A wiecie, że mam nowego bloga?

Yep, dwa (już właściwie trzy) dni temu wykupiłem hosting i zarejstrowałem sobie domenę. Oprogramowanie WordPressa już wgrane, zamieszczony pierwszy wpis, w którym informuję, że jest to pierwszy wpis.

Poczułem bowiem, że coraz bardziej chce mi się czasem coś napisać na tematy, które coraz mniej związane są z Rwandą. Ot, takie miejsce, gdzie mógłbym wrzucić czasem swoje spostrzeżenia, porady dla Was na różne tematy (wiecie na przykład, że masło orzechowe pomaga usunąć wklejoną we włosny gimę do żucia bez konieczności cięcia czegokolwiek?) i inne takie tam.

OK, czas przejść do najważniejszego i podać odnośnik.

A figa 🙂 A czemu by nie pobawić się i być może jeszcze raz rozlosować jakieś nagrody? Co powiecie na książkę (używaną) pod tytułem „Gdzie krokodyl zjada słońce”? Niech będzie tak, że wygra ją ten, kto pierwszy w komentarzu poda odnośnik do mojego nowego bloga. Z zastrzeżeniem, że książkę wciąż czytam, więc pewnie nie wyślę ją od razu.

Uprzedzam, że konkurs jest jak na tą chwilę chyba bardzo trudny. Primo, bo nikomu jeszcze nie powiedziałem, że mam nowy blog, secundo bo jak patrzę to nawet Google jeszcze o blogu nic nie wie. Być może jak nie uda się Wam zgadnąć teraz od razu, zaglądajcie tutaj na ten blog, a będę podrzucał kolejne podpowiedzi. Na razie nie zdradzam nic.

Może tylko podpowiem, że pierwszy wpis na nowym blogu ma datę 15 kwietnia 2009. Bo właśnie przegooglałem znów swoje nazwisko i widzę, że chyba mam więcej blogów niż sam o tym wiem 🙂

Fajny sposób na wypromowanie nowego bloga, co nie? 😉

Komentarzy 8 so far

  1. 1

    januszlis said,

    No to zabiłeś mi ćwieka, bo nawet nie wiem gdzie mam szukać. Na wordpress.com bloga nie założyłeś, bo powiedziałeś o instalowaniu systemu na serwerze, google go nie zna… na początek zdecydowanie za mało informacji 🙂

  2. 2

    Marcin said,

    jeżeli nigdzie nie dodałeś linka do swojego bloga, to nie mamy najmniejszych szans na znalezienie tej strony…

  3. 3

    kkarpieszuk said,

    na razie nie macie, owszem 🙂 musicie strzelac na slepo, ale jak pisalem bede dawal wskazowki w kolejnych wpisach 🙂

    heh, konkurs chyba za trudny jak na tak skromna nagrode, ale glownie mi chodzi o zabawe 🙂

  4. 4

    Webi said,

    konradjestwpolsce.***.pl :D:D

  5. 5

    Webi said,

    DAJ KSIONSZKEM

  6. 6

    kkarpieszuk said,

    jak trafisz to dam 😉

  7. 7

    ciekawski said,

    Mnie zainteresowało to masło orzechowe, nie wiesz może czy tak samo łatwo dzięki niemu dałoby się usunąć gumy z chodników i ulic? Jeśli tak, to opatentuj ten pomysł, a zostaniesz bogaczem 😀

  8. 8

    kkarpieszuk said,

    pomysl z maslem nie jest moj 🙂 slyszalem to w tv.

    chodzi o to, ze maslo natluszcza wlosy i wtedy guma zeslizguje sie po nich. na dywanie byc moze wiec tez zadziala.

    aha, a tam gdzie nie dzialaloby maslo, to jest przeciez tez patent z zamrazaniem gumy do zucia. np jak sie usiadzie na gumie, to potem takie spodnie nalezy wlozyc do zamrazalnika i guma sie wtedy latwo reka wykrusza (z guma we wlosach ten patent raczej nie przejdzie…)

    …ale o tym to juz mialem pisac na muzungu.pl 😉


Comment RSS

Możliwość komentowania jest wyłączona.

%d blogerów lubi to: